Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Nasza ROZETKA

wpisy na blogu

GARAŻ

Blog:  benia5
Data dodania: 2009-05-19
wyślij wiadomość

No blog budowlany - mojabudowa.pl dziś dla odmiany zadzwoniła Pani że jutro mogą postawić nam garaż (a miało być za 2 tygodnie) przynajmniej jedno przed czasem (byle niezapeszyć blog budowlany - mojabudowa.pl ale właściwie to jest mi już obojętne). Dobrze że w czasie naszego urlopu zmusiłam Przemka do podsypania miejsca pod garaż bo teraz to bym chyba sama tą łopatą machała i załatwiała materiał. Trzymajcie kciuki może chociaż jedno się nam uda bez przygód towarzyszących i kupy nerwów blog budowlany - mojabudowa.pl

Poniedziałek ....załamanie

Blog:  benia5
Data dodania: 2009-05-18
wyślij wiadomość

O dziwo w poniedziałek dzwonię do gminy przedstawiam się Pani a ona tak tak pamiętam dokumenty są u wójta na biurku (troche się pocieszyłam). Jestem pewna że nasz Pan X (Kierownik budowy) powiedział że w poniedziałek będzie składał wniosek o pozwolenie i odbierze w gminie warunki. Dzwonię do tego a on na to że jemu to nie jest bardzo potrzebne, że powiedział że to odbierze ale nie w poniedziałek a że wniosek o pozwolenie złoży w środę może w czwartek. I coś we mnie pękło blog budowlany - mojabudowa.pl. Z tego co policzyłam to przy dobrych wiatrach będziemy mogli zacząć najwcześniej w połowie sierpnia i w mojej opini nie ma szans żebyśmy zdążyli przykryć ewentualne mury dachem na zimę. Teraz to już czekam tylko na cud bo światełko w tunelu które widzę jest bardzo słabiutkie blog budowlany - mojabudowa.pl

Podsumowując tydzień pełen wrażen (było chyba wszystko płacz, złość, niemoc, pot, zmęczenie, radość) a w poniedziałek ciężkie zderzenie z rzeczywistością.

Jutro jak będe mieć lepszy nastrój wrzucę zdjęcia efektów naszej pracy

2Komentarze
gosc
Data dodania: 2009-05-18 22:48:00
głowa do góry!! co nas nie zabije to nas wzmocni :) jeszcze nie jeden Pan Stasio pojawi sie na Waszej drodze:) ale i z tym dacie sobie rade. My zaczelismy budowe w polowie lipca a pod koniec wrzesnia mielismy dach skończony takze spokojnie zrobicie plan tegoroczny . Pozdrawiam serdecznie Monika
odpowiedz
gosc
Data dodania: 2009-05-19 08:14:25
Wiemy Ze Boli
U nas trwało to od listopada i dopiero teraz dostalismy pozwolenie. w urzedzie pozwolenie trwało 3 miesiace takrze cierpliwosci zycze. bo tak zazwyczaj jest Pozdrawiam he he
odpowiedz

Rehabilitacja :)

Blog:  benia5
Data dodania: 2009-05-18
wyślij wiadomość

i faktycznie zaczął w końcu wozić ten kamień (10 aut) i w ramach przeprosin przy okazji jeździł w te i spowrotem żeby ją troche ubić a do tego przy rozliczeniu dostaliśmy auto gratis. W czwartek droga była skończona blog budowlany - mojabudowa.pl (choć pozostał mi niesmak po straconym czasie i poczuciu bezsilności) Teoretycznie wszystko ok punkt odchaczony z listy, kolejne to było koszenie, grabienie, i usypanie szlaką miejsca pod garaż oraz zorganizowania garażu. Wszystkie punkty odchaczone tzn garaż został zamówiony. Zostało pytanie co z naszym pozwoleniem (i tu pojawił się kolejny gwóźdź do mojej trumny blog budowlany - mojabudowa.pl). W piątek umówiliśmy się z naszym Kierownikiem budowy (miał też załatwić na papiery ale odnoszę wrażenie że nic w tym kierunku nie robi !!!!) w celu podpisania wniosku o pozwolenie na budowę i co i okazało się że nikt z nas nie dopilnował żebyśmy dostali poprawiony prohjekt warunków zabudowy (Pani pomyliła się w naszych danych) a Pan X przedstawił nam problem w taki sposób jakby bez tego ani rusz to my w auto i do gminy a tam znowy Pani skarżąca się na nadmiar pracy (Przemek już miał oznaki zaawansowanego wkurzenia - zaczeły mu chodzić "gule" blog budowlany - mojabudowa.pl) ale obiecała że na poniedziałek przygotuje. .....

Ciężki tydzień

Blog:  benia5
Data dodania: 2009-05-18
wyślij wiadomość

Witam wszystkich

To był bardzo ciężki tydzień i mimo tego że cały poświęciliśmy naszej działce i przyszłej budowie to efekt jest taki że się zniechęciliśmy i to dość poważnie. Opowieść zaczyna się od wtorku (od wtedy mieliśmy urlop) :) od godziny 7 rano czekaliśmy na Pana z kamieniem na drogę ........ o godzinie 17:00 po kolejnym telefonie i kolejnym zapewnieniu że będzie za godzinę (już wiem że budowlańcy i wszelkie zawodo powiązane ważą czas w innej mierze niż my zwykli zjadacze chleba blog budowlany - mojabudowa.pl) straciliśmy nadzieję i odpuściliśmy sobie po tym jak przyjechało jedno auto i to z nie do końca trzeźwym Panem. Jedyne co trzeba przyznać to Pan Stasio w końcu też skapitulował i stwierdził że ma trudności z dojściem do siebie po imieninach dlatego daliśmy mu szanse (w sumie wielkiego wyboru nie mieliśmy) i umówiliśmy się na 8:00 na środę. Kolejnego dnia to jest środa gotowi z łopatami o godzinie 8:00 czekamy i nic po telefonie znowu usłyszeliśmy za godzinę - Przemuś już zrobił się nerwowy a rzadko mu się to zdarza - czekaliśmy do 11 i zrezygnowaliśmy. Aby nie marnować czasu pojechaliśmy załatwiać kamień gdzie indziej (szukaliśmy wszędzie Przemek jeździł a ja dzwoniłam i szukałam na internecie i co -- NIGDZIE NIE MA TAKIEGO KAMIENIA A JAK JEST TO NA ZA 2 TYGODNIE) tragedia blog budowlany - mojabudowa.pl już na skraju rozpaczy wybraliśmy się do PAna Stasia i tu nagle nadzieja po drodze skład kruszyw, miły Pan który załatwi kamień na czwartek blog budowlany - mojabudowa.pl kamień z serca (jedyne co to przyznał że ciut drożej niż u Pana Stasia i ciut gorszy - no trudno). Lekko pocieszeni że może nie cały urlop zmarnowany i droga jednak będzie pojechaliśmy do banku a tu nagle dzwoni Pan Stasio że już jedzie i przeprasza i że się zrehabilituje. ........

Rozbój w biały dzień

Blog:  benia5
Data dodania: 2009-05-02
wyślij wiadomość

No maj jak na razie to katastrofa. Pan od koparki, który kopał nam drogę z leksza nas oskubał. Umówiliśmy się na kopanie ale Przemek musiał wyjechać i Pan został bez nadzoru. Dziś rano zadzwoniliśmy ile się należy, jak zobaczyłam minę Przemka to już wiedziałam że nie jest dobrze. Okazało się że 800 zł a miało być 85 zł za godzinę (do wykopania był pas 70 m 3 m szerokości do ściągnięcia 30 cm ziemi). Sąsiedzi nas dopiero później oświecili że Pan pracował max 4 godziny a z moich obliczeń wynika że skasował nas jak za 10 porażka. Jeszcze jak mu o tym powiedzieliśmy to stwierdził że tak dużo bo było twardo (wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy ile faktycznie kopał) i jak będziemy robić fundamety to żeby dzwonić brak mi słów. Na pocieszenie Pan od kamienia okazało się ok i mimo że nie zbyt było mu to na ręke dziś przyjechał podsypać trochę już drogę a w dodatku na ochotnika przyszli sąsiedzi do pomocy. Morał taki, że od teraz stoimy i pilnujmey każdego (ciekawa na ile starczy nam tej asertywności :) ) Nawet dowóz reszty kamienia przesuneliśmy na za 2 tygodnie jak Przemek będzie w domu i załatwi urlop (choć Pan wygląda na uczciwego). Z tego co policzyłam to zanim zaczniemy wogóle budowę to wydamy jakieś 12 000 z naszego wątłego budżetu. Dziś nawet się zastanawialiśmy czy nie olać tego wszystkiego i nie kupić mieszkania, czyli przyszedł pierwszy kryzys blog budowlany - mojabudowa.pl. Byłam tak zła że nawet nie chciało mi się zrobić zdjęcia naszej przyszłej drodze. W każdym bądź razie Panu od tej koparki już dziękujemy.

3Komentarze
halina  
Data dodania: 2009-05-02 18:32:31
Nie ma się co załamywać głowa do góry, chociaż szlak człowieka trafia jak przychodzą tacy pseudo fachowcy. Spójrz na to z innej strony- jest to kropla w morzu potrzeb, jeżeli chodzi o koszty budowy domu. Życzę powodzenia i samych uczciwych fachowców:-))))
odpowiedz
benia5  
Data dodania: 2009-05-03 07:48:33
dzięki
dzięki za pocieszenie ale faktycznie co pomyślę to mnie krew zalewa na szczęście uczymy się na błędach :)
odpowiedz
Data dodania: 2009-05-05 15:42:09
kasia
dacie rade ,pamietaj własny domek to lepiej niz w bloku,my tez juz troche wydalismy a jeszcze budowa nie ruszyła poazdrawiam
odpowiedz
benia5
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 51124
Komentarzy: 45
Obserwują: 3
On-line: 9
Wpisów: 39 Galeria zdjęć: 28
Projekt ROZETA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - okolice Oświęcimia
ETAP BUDOWY - II - Parter
ARCHIWUM WPISÓW
2009 grudzień
2009 listopad
2009 październik
2009 wrzesień
2009 sierpień
2009 lipiec
2009 czerwiec
2009 maj
2009 kwiecień
2009 marzec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67144
Liczba wpisów: 222812
Liczba komentarzy: 903598
Liczba zdjęć: 681154
Liczba osób online: 429
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy