Pierwsze nieprzewidziane wydatki
Witam wszystkich. No i zaczeło się (jeszcze nie budowa , ale wydatki i owszem. Kiedy byliśmy pooglądać nasze "ranczo" :) okazało się, że przed rozpoczęciem budowy czeka nas zrobienie drogi. Nasi przyszli sąsiedzi (też zaczynają budowę na przeciwko nas) przewozili chyba garaż blaszany i zakopało się im auto, a więc nasza decyzja była szybka TRZEBA ZROBIĆ DROGĘ. Pozytywnym aspektem jest to że Przemusiowi wróciło zainteresowanie i zapał to może coś z tego będzie. A poza tym drobnym szczegółem to obca cywilizacja skontaktowała się z nami ponownie (tym razem dostaliśmy jakieś pismo z wodociągów z którego już tradycyjnie kompletnie nic nie rozumiemy). Mamy też już projekt :) z którego też nic nie rozumiemy (jakieś przekroje, rysunki tak jakby nie mogli napisać proszę kupić materiały budowlane w ilości ....... a rysunki ze stron ....... proszę dać osobie kompetentnej która będzie budować wasz domek ). Trudno jakoś to wszystko musimy przetrwać. Najbardziej się tylko boję, że jak już wybudujemy to nasze marzenie to wejdę rozglądnę się i powiem nie tak miało być .