takowy widok zobaczyłam z okna po odłożeniu telefonu (rozmawiałam z naszym kierownikiem budowy o pozwoleniu na budowę a raczej czy w końcu złożył papiery bo chłop ma czas - mieszka sobie w nowym pięknym domku a w bloku to chyba wogóle nie mieszkał) Chociaż są plusy bloków np taki widok z 10 piętra
a tu Przemuś kosi naszą dość zarośniętą działeczkę ten cień to sem ja :)
No nareszcze się coś udało. Panowie z garażem pojawili się, postawili go w jakieś 20 minut . Takiej roboty to jeszcze nie widziałam uwijali się jak mrówki i chyba nie wykonali ani jednego ruchu czy kroku który byłby stratą czasu chciałabym mieć takich ludzi na budowie. Ale na początku się przeraziłam bo o 18 zadzwonili że będą za godzinę ( już to kiedyś słyszeliśmy od Pana Stasia i się okazało że godzina trwała 1,5 dnia ) ale panowie byli bardzo słowni i po 50 minutach się pojawili.